10 sierpnia MKSem wyjechaliśmy patrolem do Gdańska, braliśmy udział w grze miejskiej, a następnie mieliśmy czas wolny w gdańskiej galerii Forum.
Niedaleko Fontanny Neptuna w Gdańsku swoje stanowisko sprzedaży książek miał sam Wojciech Cejrowski, zauważyłam go, gdyż nie było dużego zainteresowania jego osobą i książkami. Postanowiłam podejść do niego i poprosiłam o wspólne zdjęcie. Odmówił mi, uznał że harcerze muszą być w harcerskich mundurach, a my mieliśmy zlotowe chusty i indyfikatory co nas wyróżniało. Odpowiedziałam podróżnikowi, że nie realne jest chodzić na codzień cały czas w mundurze z powodu higieny i estetyki munduru. Następnie potraktował też tak innych harcerzy. W moich oczach ten pan stracił szacunek, okazał się być osobą nie kulturalną .
Gdy wróciliśmy do obozowiska mieliśmy trochę czasu wolnego. Następnie nasz Zlot odwiedził prezydent Andrzej Duda. Nie udało mi się zrobić z nim zdjęcia, gdyż nie mam aż tak wysokiej funkcji w chorągwi, ale spotkałam jego ochronę i poprosiłam o zdjęcie i udało się